niedziela, 21 lutego 2016

Moje impresje z Dębowca... wspomnienie Marty Święcickiej

Fot. PAP / Andrzej Grygiel
Fot: Dębowiec (woj. śląskie), 13.02.2016.
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz (L) i córka jednego z Cichociemnych, Marta Święcicka (P), 13 bm. w Dębowcu na Śląsku Cieszyńskim podczas uroczystości upamiętniających pierwszy zrzut Cichociemnych. Podczas obchodów 75. rocznicy pierwszego zrzutu na okupowane terytorium polskie Cichociemnych, czyli żołnierzy polskich szkolonych w Wielkiej Brytanii do zadań specjalnych odprawione zostało nabożeństwo ekumeniczne, złożono  wieńce przy głazie pamiątkowym. (ag/awol)
PAP/Andrzej Grygiel

13 lutego 2016 roku odbyły się w Dębowcu koło Cieszyna uroczyste obchody 75 rocznicy pierwszego zrzutu „Cichociemnych”. Dębowiec to wieś koło stawów ciągnących się przez trzy gminy – w „żabim kraju” jak mówią miejscowi. To tutaj wylądowali pierwsi skoczkowie. Koło urzędu gminnego mundury polowe, pojazdy wojskowe, generałowie oficerowi, młodsi, starsi, wszystkie szarże. Jakby sztab jakiejś dywizji czy armii przyjechał na ćwiczenia. 
W szkole wystawa pamiątek po Cichociemnych. Jest i mojego ojca mosiężna plakietka pamiątkowa z datą skoku. Jest duże zdjęcie grupowe trzynastu Cichociemnych z Elżbietą Zawadzką „ZO” legendarną kurierką- emisariuszką. Przypomniałam obrazy z dzieciństwa i opowieści ojca. Spotykam znajomych, poznaję nowych. Organizacja bez zarzutu. Chciałam gdzieś skromnie usiąść, porywają mnie z małżonkiem do pierwszego rzędu obok najważniejszych dowódców. Marsz generalski na przywitanie ministra Antoniego Macierewicza – ceremonia wojskowa z kompanią honorową „czerwonych beretów”. Przemówienia, oprawa muzyczna, składanie wieńców. Po części oficjalnej Minister zaprosił na kawę dzieci Cichociemnych, to jest mnie i Janusza ze Szwecji, syna Józefa Zabielskiego „Żbika”, jednego z trzech, którzy skoczyli tu w nocy 12/13 lutego 1941 roku. Jestem cała w blasku mojego ojca, który wraz z mamą pouczał mnie, abym tego nie czyniła, lecz sama coś godnego osiągnęła.

Potem zdążyliśmy jeszcze obejrzeć pokaz skoków na współczesnych spadochronach wojskowych. Na drogę wzdłuż pola – lądowiska wyszli chyba wszyscy mieszkańcy Dębowca. Między innymi skakał dowódca „Gromu”, a grupa rekonstrukcyjna strzelała „ślepakami” z przeciwlotniczego karabinu maszynowego. Dobry obiad i pożegnania. Gmina spisała się jak należy. Udany dzień, pozostanie w pamięci. 
                                                                
                                                              Marta Święcicka z d. Żychiewicz 
                                                              córka Antoniego Żychiewicza 

Fot. Marta Święcicka 
Fot. Marta Święcicka 
 Wszelkie prawa do tekstu i zdjęć zastrzeżone!

środa, 17 lutego 2016

Sukces literacki Karoliny Ingarden

W tegorocznym konkursie literacko-historycznym "Przeszłość nie jest krainą, którą tak łatwo opuścić - literackie wspomnienia z historii mojej rodziny" wzięła udział Karolina Ingarden, uczennica VI klasy szkoły podstawowej. W swojej pracy pt "Czy mogłabym zaprzyjaźnić się z Witkacym tak jak mój pradziadek?" opisuje trudne początki przyjaźni obu filozofów i historię kilku rodzinnych obrazów autorstwa Stanisława Ignacego Witkiewicza. Praca została bardzo dobrze przyjęta przez komisję i nagrodzona trzecim miejscem w kategorii szkoły podstawowe.

Organizatorzy podsumowują tegoroczną, niestety ostatnią edycję konkursu: 
Już po raz czwarty wypada napisać, że z olbrzymią przyjemnością przeczytaliśmy WSZYSTKIE PRACE, które nadesłaliście na nasz konkurs. Wybór nie był łatwy - otrzymaliśmy 141 prac w obu kategoriach: szkół podstawowych i gimnazjalnych. Po raz kolejny ocaliliście od zapomnienia to, c ulotne, czyli wspomnienia, które pielęgnowane są w waszych rodzinach od pokoleń! Dbajcie o nie, bo to niezwykłe skarby!.

Wyniki konkursu na stronie www.sp45.pijarki.pl

Dwa lata temu w drugiej edycji konkursu Julia Ingarden zdobyła pierwsze miejsce i był to start do kolejnych konkursów historycznych i kolejnych sukcesów. Więcej informacji TUTAJ >>>


środa, 10 lutego 2016

Projekt „Młodzi Patrioci”

W niedzielę 7 lutego 2016 roku w naszym domu gościliśmy Wiktorię Wojciechowską, fotografa z Lublina. Pani Wiktoria postanowiła przygotować projekt na temat młodzieży, która nie zatraciła polskich tradycji patriotycznych i za poleceniem Komendantki myślenickiego Hufca ZHP zaproponowała udział w projekcie Julce Ingarden.
Projekt "Młodzi patrioci" to seria zdjęć portretujących nastolatków o poglądach konserwatywnych, zrzeszonych w różnego rodzaju organizacjach i stowarzyszeniach. Interesują mnie przekonania młodzieży, która już niedługo będzie mogła wziąć czynny udział w sprawowaniu władzy w państwie - mówi Wiktoria. Chcę z nimi porozmawiać by dowiedzieć się co jest dla nich najważniejsze, w co wierzą, jakie są ich plany i motywacje. Projekt nie jest wykonywany na zlecenie mediów ani przez nikogo finansowany, wynika z mojego osobistego zainteresowania tematem i chęci sportretowania młodych polskich patriotów.

Wiktoria najpierw przeprowadziła z Julką wywiad, w którym rozmawiały o zainteresowaniach, poglądach i planach na przyszłość. Niedzielne przedpołudnie i poniedziałkowy wieczór minęły pod znakiem fotografii. Główną gwiazdą była Julia, ale w sesji uczestniczyła również reszta rodziny oraz przyjaciółki Julii z harcerstwa. Sprawozdanie fotograficzne z niedzielnej sesji poniżej.


Strona Wiktorii Wojciechowskiej TUTAJ >>>