czwartek, 20 lutego 2014

Irena Żychiewicz - Siwicka... tytułem wstępu.

Cisza zapadła na blogu. Ale to nie znaczy, że prace genealogiczno-historyczno-rodzinne nie idą do przodu. Dzieje się i to niemało! Julka finiszuje z dużą pracą o pradziadkach, zostało jeszcze narysowanie drzewa, opisanie zdjęć i dokumentów i poprawki stylistyczne. Miło nam też poinformować, że prawnuczka Antoniego i Ireny, Julia Ingarden, została zaproszona jako gość (a może maskotka?) na Zjazd Cichociemnych i ich Rodzin, który odbędzie się w maju tego roku w Warszawie. Ma przedstawić swoją pracę konkursową. Dziękujemy za zaszczyt! Oczywiście relacja pojawi się obowiązkowo na blogu :)

A teraz wracając do tematu, czyli do Ireny.
Irena Siwicka - Żychiewicz, W-wa 1941.
por. Irena Żychiewicz, z domu Siwicka, córka Władysława Siwickiego i Zofii Siwickiej z domu Bobrowska. Pseud. "Hawrań", "Irena Zaleska". Urodziła się 20 listopada1920 roku w Warszawie. uczęszczała do Państwowego Gimnazjum im. Emilii Plater, gdzie aktywnie działała w XV Warszawskiej Żeńskiej Drużynie Harcerskiej im. Tomasza Zana. Harcerstwo dało jej bazę dla późniejszej działalności konspiracyjnej. Była jedyną kobietą - współzałożycielką kompanii "Szare Szeregi" przy batalionie "Kiliński". Była świetnym żołnierzem i doskonałą organizatorką. Przed wybuchem Powstania Warszawskiego awansowała na Komendantkę Wojskowej Służby Kobiet w IV Rejonie (Śródmieście), organizowała pracę kobiet w swoim Rejonie. Po upadku Powstania dostała się do niewoli i przeszła przez kilka obozów jenieckich. Po wojnie była prześladowana, ale nie ugięła się komunistom... W 1943 roku wyszła za mąż za cichociemnego Antoniego Żychiewicza. Mieli dwójkę dzieci: Martę (mamę autorki bloga) i Pawła. Historia miłości Antoniego i Ireny pojawi się na pewno na blogu. 
Zmarła w Gliwicach 5 lipca 1970 roku.