środa, 4 listopada 2015

1 listopada - święto podróży sentymentalnych


Święto Wszystkich Świętych jest wielkim świętem wędrówek sentymentalnych. Już jako dziecko najwięcej anegdot rodzinnych omawianych było właśnie na cmentarzu. Każdy grób miał ich po kilka, czy nawet kilkanaście. Przychodziły same, wystarczyło nadstawić uszu. Zmieniło się to po przeprowadzce do przyjaznej, ale obcej Małopolski. Skończyły się spotkania rodzinne nad grobami, skończyło się nasłuchiwanie. Obok nas pojawiły się nasze dzieci, które nadstawiają uszu tak jak ja w ich wieku. Tylko o czym mam im opowiadać, skoro opowieści gliwickie nijak się mają do krakowskich?
Ale jednak poradziliśmy sobie. Pomógł nam niezawodny internet i trochę grzebania w historiach rodzinnych. Okazało się, że w okolicy do odwiedzenia jest tyle grobów, że trudno jest objechać wszystkie w tydzień, nie mówiąc o jednym dniu.

Reprezentacja myślenickich harcerzy na grobie "Kryształa"
W Myślenicach odwiedziliśmy w tym roku grób por. Bolesława Polończyka, ps. "Kryształ", cichociemnego, jednego z przyjaciół Dziadka Antoniego. Kraków to cała plejada Ingardenów i Radwańskich, jest też grób małej Krystynki, cioci autorki bloga, której nie było jej dane poznać... 
Na Salwatorze pochowany jest prof. Eugeniusz Romer, sławny kartograf, przyjaciel i współpracownik Emila Żychiewicza, ojca Antoniego. Nad gliwickimi grobami jego żony i syna chłonęłam opowieści o lwowskich czasach rodzinnych.

Dalsze okolice to Rabka, na której cmentarzach pochowana jest Maria Wierzycka, z domu Rościszewska, babka Antoniego, oraz Zdzisław Wierzycki, kuzyn Antoniego, który przez kilka lat razem z Antkiem się wychowywał.

Jeszcze kawałek dalej, na urokliwym cmentarzu w Soli-Kiczorze, pochowany jest sam Antoni Żychiewicz.

Tradycja rodzinnych opowieści zostanie podtrzymana. Rodzice opowiadają, dzieci słuchają. W kolejnych latach jeszcze nie raz będą miały okazję wędrować tymi ścieżkami, ale z własnych doświadczeń wiem, że za każdym razem wszystkie opowieści są równie ciekawe :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz