To już nasz kolejny Katorżnik.
Pierwszy raz, 3 lata temu, występowaliśmy gościnnie jako
uczestnicy biegu. Jako ciekawostkę powiem, że od tego dnia zaczęła
się nasza owocna współpraca z Służbą Więzienną. Od tamtego pamiętnego dnia stawiamy się w Kokotku co roku. W tym
roku nasza ekipa wystawiła pięciu biegaczy – dwójka maluchów
(Miko i Mini Katorżnik) i trójka Małych Katorżników (do 18 lat).
Cała piątka reprezentowała Strzelców Rzeczypospolitej z Myślenic.
Julka stanęła na podium (III miejsce), Karolina walczyła jak lew,
ale po drodze złamała palec i uplasowała się na miejscu piątym.
Kuba, z podobnym czasem do Karoliny, zajął w swojej kategorii 26
miejsce.
Na trasie biegu można było spotkać
ok. 20 Strzelców RP z różnych jednostek: Myślenice, Góra Śląska
i Gliwice. Organizatorzy zaopatrzyli nas w trzy plecaki ratownicze,
dzięki czemu nie tylko pilnowaliśmy kluczowych punktów, ale też
na bieżąco udzielaliśmy pomocy poszkodowanym. Jeden z patroli
krążył po powierzonym nam obszarze na rowerach, dowożąc na
bieżąco wodę pitną dla strzelców i najbardziej potrzebujących
uczestników biegu.


Po pracy zaplanowane zostały zajęcia,
poprowadzone przez Jacka, Julkę i Maję Ingarden. Strzelcy poznali
założenia i podstawy ratownictwa taktycznego. Z zajęć
praktycznych wspomnieć należy o ćwiczeniach z zakładania stazy
taktycznej, pakowania rany, stosowania lonży ewakuacyjnych oraz
prezentacji badania urazowego.
Jedno jest pewne: z organizatorami,
uczestnikami i gośćmi Biegu Katorżnika zobaczymy się znowu za
rok!